Dieta

Efekt Czarnego Piątku – czyli nowa dieta

Czy też tak macie, że po głębszym oddechu w alejce ze słodyczami w markecie waga pokazuje dodatkowe kilogramy? U mnie niestety tak ;(

I stało się, 23 Listopad 2018 czyli Black Friday. Jak to bywa, przeglądając oferty znalazłam promocje abonamentu diety, o której już od jakiegoś czasu myślałam. Stalo się, kupiłam. Do tej pory tylko byłam biernym obserwatorem tych wszystkich pięknych metamorfoz.
Prawie codziennie można zobaczyć historie ludzi zmieniających swoja dietę, ale jakoś ciągle brakowało mi wystarczającej chęci żeby też to zrobić.

Skoro powiedziałam A to i trzeba powiedzieć B. Zaczęłam swoją dietę 29 Listopada 2018.
Początek nie był łatwy. Najbardziej odczuwalną zmianą było ograniczenie soli i cukru. Codzienne szykowanie posiłków na kolejny dzień i osobne gotowanie dla reszty rodziny jest wyzwaniem. Pozytywem okazało się jedzenie pięciu posiłków dziennie, a dzięki temu nie odczuwałam głodu jak w przypadku innych diet. Dziś jest 18 grudzień 2018 i waga pokazała -4,2 kg. Musze przyznać, ze to cudowne uczucie widzieć znikające kilogramy. Jestem szczęśliwa widząc, że ja też mogę. Poranne ważenie zakończyło się tańcem radości do którego dołączyły dzieciaki i dzień już zaczął się lepiej 🙂

W nagrodę za wytrwałość nie tylko kilogramy znikają, ale poprawiła mi się jakość snu, skóra nabrała blasku i mam więcej energii. Minęło tylko 2,5 tygodnia, ale nie poddaje się i walczę dalej.

Trzymajcie kciuki!!!

Pozdrawiam,

Irena

xxx